21. VI. 2013r. ZAKOŃCZENIE ROKU AKADEMICKIEGO 2012/2013

To już trzecie zakończenie roku akademickiego naszego Uniwersytetu. Z pozoru mogłoby się wydawać, że było takie samo jak 2 poprzednie, bo bardzo trzymamy się tradycji, jednak w części mniej oficjalnej – pozwalamy sobie na drobne odstępstwa – oczywiście z korzyścią dla słuchaczy.

Ta uroczystość różniła się od poprzednich kilkoma elementami – przede wszystkim coraz dłuższą listą wydarzeń i dokonań, które były udziałem słuchaczy ,w minionym już, roku akademickim. Prezes Bożena Wierucka, podsumowując całoroczną działalność powiedziała zdanie, które wiernie oddaje naszą aktywność. BRAWO, WSZĘDZIE WAS PEŁNO KOCHANI STUDENCI I TO NIE TYLKO W MYŚLIBORZU ! TAK TRZYMAĆ! O innych zmianach parę linijek niżej.

Tradycyjnie wystąpił chór MELODIA, którym niezmiennie od lat kieruje Bogdan Komorowski, tradycyjnie dziękowano najbardziej zaangażowanym, również tradycyjnie rozdawano świadectwa z małą wszakże zmianą. Otóż, po raz pierwszy, przyznano świadectwo z czerwonym – przechodnim – paskiem przedstawicielowi męskiej uniwersyteckiej mniejszości. ZA WYROZUMIAŁOŚĆ DLA MOCNO ZAANGAŻOWANYCH W PRACĘ UNIWERSYTETU ŻON I PARTNEREK ŻYCIOWYCH, ZA TOLERANCJĘ, WYRĘKĘ W PRACACH DOMOWYCH, WSPARCIE W CHWILACH ZWĄTPIENIA I WIERNE KIBICOWANIE. Świadectwo w tym roku zostało wręczone p. Marianowi Chołocińskiemu – mężowi Doroty.

Co jeszcze było nowością? Dwa rewelacyjne tańce: żydowski i cygański. Oba zostały przyjęte żywiołowo. Z kronikarskiego obowiązku spieszę donieść, że taniec cygański był i jest zdecydowanym faworytem. Gratulacje dla,, cyganek” za taniec i stroje, gratulacje dla cierpliwych trenerek Krystyny i Halinki.

Nowością był także występ kabareciku ,,STARSZAKI”. Sądząc po reakcjach słuchaczy ten debiut także należy zaliczyć do zdecydowanie udanych. Szczególnie zadowoleni z tego faktu są aktorzy i głównodowodząca Jadwiga.

Co się rzucało w oczy? Wyraźnie widać, że słuchacze MUTW coraz lepiej się czują we własnym gronie. Część koleżanek poumawiała się nawet na wakacyjne spotkania pod gruszą. Niektóre narzekały na przerwę w zajęciach, ale miejmy nadzieję, że jakoś to przetrzymają. Zdecydowanie trzeba zregenerować siły, odpocząć i poczuć tęsknotę za… nowym rokiem akademickim i nowymi wyzwaniami. Tekst i foto Maria Prymakowska – Paluch ( mpp).