Peregrinari necesse est…
Sic! Podróżowanie stało się dla nas koniecznością, przyjemnością oraz pozytywnym uzależnieniem, a to właśnie zawdzięczamy naszej koleżance Ewie Krzywonos, która jak co roku wybiera dla nas atrakcyjne miejscowości w kraju ze względu na walory geograficzno – kulturowe oraz przystępne ceny pobytu w ośrodkach wypoczynkowych.
Tym razem „padło” na ŚWIERADÓW ZDRÓJ, PERŁĘ uzdrowisk dolnośląskich, malowniczo położoną w Górach Izerskich. Wyruszyliśmy o godz. 7 rano autobusem PKS Myślibórz z sympatycznym panem za kierownicą, który cierpliwie i z dozą humoru woził nas po krętych drogach woj. dolnośl. W przerwie podróży zwiedzaliśmy ewangelicki Kościół Pokoju w Jaworze. W 2001 Kościół ten został wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Zachwyciło nas barokowe wnętrze Kościoła: ołtarz, ambona,chrzcielnica oraz empory zdobione obrazami ilustrującymi Stary i Nowy Testament. W godzinach późnopopołudniowych dotarliśmy na miejsce czyli do Świeradowa i zawitaliśmy w progach Domu Wczasowego „Magnolia II”. Sympatyczny personel „Magnoli II” przydzielił nowym gościom pokoje a następnie zaprosił na pyszną obiadokolację. Następnego dnia, tj. w niedzielę tuż po śniadaniu autobusem udaliśmy się wraz z sympatycznym kierowcą w podróż, której ważnym etapem było zwiedzanie Kościoła Wang w Karpaczu, przywiezionego na te tereny z Norwegii w 1842 r. przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV. Kolejne dni w „Magnoli II” spędziliśmy na reperowaniu i odnawianiu naszego zdrowia oraz urody w gabinetach zabiegowych pod czułą opieką pań wykonujących zabiegi zlecone przez lekarza dla każdego z nas. Trzy wejścia po 45 min. do groty solnej, trzy wejścia po 30 min. na osobę do basenu solankowego oraz korzystanie z krytego basenu bez ograniczeń to”finis coronat opus” naszej kuracji sanatoryjnej w „Magnoli II”
To wszystko dla ciała a dla ducha piękny Koncert Wiedeński, na który udaliśmy się gremialnie wgrupie 15-osobowej do Domu Zdrojowego w Świeradowie.
Wieczorem zaś tańce, hulanki, swawole na wieczorku z muzyką na żywo w naszej „Magnoli II”.
Spotkała nas jeszcze miła niespodzianka, którą zawdzięczamy naszemu kierowcy, a mianowicie magiczna podróż do średniowiecznego Zamku Czocha i zwiedzanie komnat Zamku z czarującym przewodnikiem. Niezapomniane przeżycie!
Niezapomniane wrażenie zrobił na nas również ludowy zespół „Podgórzanie”, który oczarował nas piękną muzyką, śpiewem oraz wspólnym tańcem z nami kuracjuszami. Pojawił się również Duch Gór, z którym chętnie fotografowali się kuracjusze „Magnoli II”.
Oprócz zaplanowanych atrakcji w programie wycieczki, każdy z nas indywidualnie wybierał interesujące dla siebie formy spędzenia czasu w uzdrowisku. Miłośnicy gór wyruszali na grupowe górskie wycieczki, np. do Wieży Widokowej Smrek po wjechaniu na Stóg Izerski kolejką gondolową, z której można było podziwiać niezapomniane widoki na góry po stronie polskiej i czeskiej.
Wróciliśmy do naszych domów odnowieni pod każdym względem i od każdej strony zarówno tej duchowej jak i cielesnej. Do każdego z nas na pewno możemy odnieść teraz tę mądrą sentencję łacińską:
MENS SANA IN CORPORE SANO /W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH/
A to wszystko zawdzięczamy naszej koleżance Ewie Krzywonos, której z całego serca dziękujemy i mamy nadzieję, że również w przyszłym roku wybierze dla nas równie atrakcyjną miejscowość uzdrowiskową.
IMO EX PECTORE HABEMUS TIBI GRATIAM/ DZIĘKUJEMY EWO Z CAŁEGO SERCA

Barbara Augustynowicz