SREBRNY JUBILEUSZ GORZOWSKIEGO UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU
Z niesłychanym rozmachem świętowali swój jubileusz gorzowscy słuchacze UTW. Już fakt, że miejscem imprezy jubileuszowej była gorzowska filharmonia budził podziw – ale gdzie indziej mogłoby się pomieścić sześciuset słuchaczy Uniwersytetu i zaproszeni goście? Na wejściu każdy z uczestników otrzymał wspaniały album – przepięknie, edytorsko wydaną księgę pamiątkową pt. „Marzenia nie odchodzą na emeryturę”. A potem… Potem oczywiście były rocznicowe przemówienia: przywołanie założycieli Uniwersytetu, niezapomnianej organizatorki śp. Marii Gwozdowskiej, kolejnych twórców i działaczy , którzy przez ćwierćwiecze pracowali na rzecz Gorzowskiego Uniwersytetu. Szczególne zasługi położył p. Edward Korban, wieloletni Prezes GUTW, a obecnie Prezes Honorowy Uniwersytetu. To dzięki Jego staraniom Uniwersytet wyszedł z finansowej zapaści i wspaniale się rozwinął. Obecnie sześciuset słuchaczy uczestniczy w zajęciach 26 sekcji, słucha wykładów, jeździ na wycieczki. Uniwersytet gorzowski ma dwie filie: w Strzelcach Krajeńskich i w Kostrzynie nad Odrą. Aktualnie zaszczytną i odpowiedzialną funkcję Prezesa gorzowskiego Uniwersytetu pełni p. Czesław Ganda. Na Jego ręce składali życzenia i gratulacje liczni zaproszeni Goście, wśród nich Prezes MUTW p. Janusz Winiarczyk. Pan Janusz przypomniał, jak wiele myśliborski Uniwersytet zawdzięcza życzliwemu wsparciu i pomocy ze strony p. Edwarda Korbana.
W części artystycznej spotkania prezentowali swoje umiejętności słuchacze GUTW. Śpiewał chór „Uniwerek” i zespół wokalny, tańczyły panie z sekcji tańca terapeutycznego, swoje wiersze mówiły poetki. Ale największym aplauzem nagrodzono występ zespołu tańca myśliborskiego UTW,,BABYLON” pod wodzą p. Krysi Matuszak. Żywiołowy taniec cygański i nastrojowa „Magia oceanu” w choreografii Krystyny , wdzięk, gracja i umiejętności tancerek budziły powszechny zachwyt. Na koniec prawdziwą ucztę zgotowali melomanom młodzi gorzowscy filharmonicy. Kwartet smyczkowy zagrał najpiękniejsze miniaturki muzyczne Mozarta, Bacha, Beethovena, Vivaldiego.
A w foyer czekał na wszystkich ogromny, z wielką wprawą rozdzielany pyszny tort, ciastka, owoce, napoje. Długo jeszcze szacowne mury przybytku muz rozbrzmiewały gwarem. To była znakomita impreza!
Życzymy gorzowskim, wcześniej urodzonym studentom, wielu jeszcze tak wspaniałych jubileuszy!
JaGodaBe